Marcin Mortka - Miecz i kwiaty tom 1

Tytuł: Miecz i kwiaty tom 1
Autor: Marcin Mortka
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Liczba stron: 472
Cena: 32.90 zł












Marcin Mortka przenosi nas w czasy wypraw krzyżowych. Głównym bohaterem jest młody Gaston de Baideaux,wierzący w historię o Ziemi Świętej. Jest szczerze przekonany, że w tym miejscu anioły chodzą pośród ludzi, klejnotów jest tyle co kamieni a miecz prawego krzyżowca wbity w ziemię porasta różami. Jednak po dotarciu przekonuje się, że wszystkie te historie to tylko legendy a mieszkańcu Outremer tak naprawdę patrzą jakby tu zarobić, kwitnie nierząd a o uczciwego człowieka i dobrego krzyżowca naprawdę jest ciężko. Rozczarowany ma nadzieję, że spełni chociaż jedno marzenie a jest nim odbycie pokuty i pozbycie się opętania.

Główny bohater jest szlachcicem, ale jak na tamte czasy...dupowatym. Nie umie władać mieczem, składać kopii, jest strasznie naiwny a przy tym uparty. Dobrze, że jest opętany, ponieważ to diabeł (który nie znosi jak się go tak nazywa) uczy go przetrwania w świecie Outremer. Gaston ma również szczęście w postaci przyjaciół, kapłana Adlaberta, niemego sługi Bernarda i moją ulubioną postać Vittoria Scozi.
Książkę czyta się bardzo szybko, akcja jest bardzo dynamiczna chociaż przewidywalna. Gaston co chwila wpada w tarapaty, z których wychodzi zawsze bez szwanku dzięki czyjejś pomocy.
Również opisy pościgów, z których właściwie składa się całe opowiadanie, robią się chwilami nużące.

Jak dla mnie olbrzymim plusem jest przeniesienie akcji do czasów wypraw krzyżowych. Świetnie ukazane są ówczesne relacje wśród krzyżowców, ich gry polityczne, wzajemna nienawiść między różnymi frakcjami i ogólny rozłam, który doprowadził do przegrania walk o Ziemię Świętą. Powieść ukazuje czytelnikowi stosunek jaki rycerze spod znaku krzyża mają do Saracenów, żydów i Ormian.
Dodajmy jeszcze występowanie wilkołaków, wiedźm, diabłów, tajemniczych rycerzy i dżinów a otrzymamy ciekawą powieść fantastyczną.

Moja ocena:
5-/6